Loader

17.04.2023

Włącz tryb przemiany z planem Cardio i rzeźba

Myślę, że każdy, kto zaczyna myśleć o regularnych ćwiczeniach, choćby po cichu liczy na spektakularne i szybkie efekty. Życie jednak różni się sporo, od idealnego świata Instagrama i nie ma magicznych sposobów, żeby od razu osiągnąć wymarzoną sylwetkę. Tzn. możesz próbować to robić, ale działając na własną rękę łatwo sobie bardziej zaszkodzić, niż pomóc. Dlatego wszystkie moje plany treningowe są po to, żeby ten proces zmiany sylwetki maksymalnie skrócić, ale równocześnie uczynić go skutecznym i bezpiecznym.


 

Nie masz pewności, czy plan treningowy jest dla Ciebie? Uwierz, że tak!

 

Od razu mówię nie każdy plan dzisiaj będzie dla Ciebie. I jeśli ktoś Ci wmawia taki stan rzeczy, to kłamie. Bez określenia gdzie jesteś i na czym Ci zależy, jest trudno wyrokować. Do tego ważne jest to, co wcześniej robiłaś. Czy masz kondycję, która pozwoli Ci płynnie wskoczyć na wymagający plan, czy potrzebujesz planu, by ruszyć i dopiero później zacząć mocniej trenować.

 

Musisz pamiętać. Każdy kiedyś zaczynał. I teraz najlepsze. Jeżeli ktoś “kiedyś biegał”, to nie znaczy, że ma efekty i wyniki, które go satysfakcjonują. Bo bieganie a mądre bieganie to spora różnica. Jeżeli ktoś kiedyś trenował, to prawdopodobnie wie, na czym polega wysiłek.

 

Co jeśli startujesz z poziomu, który większość podopiecznych zachęca do zrobienia czegoś ze swoją kondycją, czyli na przykład:

  • wyzwaniem jest przebiec 3-4 km bez zatrzymywania się
  • ciężko Ci wejść po schodach bez zadyszki
  • ciało jest wiotkie, a kiedyś takie nie było
  • do zdrzucenia jest 305-8 kg na już
  • pupa wisi, skóra na ramionach wisi, na brzuchu spory zapas tłuszczu

 

Wtedy zalecam wyluzować i spokojnie podejść do aktywności fizycznej, by nie zrobić sobie krzywdy przypadkowymi treningami z YouTube, czy głodówkami, które mają niby pomóc.

Mam nadzieję, że Cię nie wystraszyłem. Jeżeli chcesz zacząć, to przypomnij sobie, ile rzeczy udało Ci się zrobić, a przecież zawsze wymagało to przełamania jakiegoś wewnętrznego oporu, czy obaw. Tak samo jest z treningami.

 

trening z nadczynnością tarczycy

 

Kiedy uda się postawić ten pierwszy krok, bariery zostają złamane, a Ty zaczynasz działać już na pełnej mocy. Dokładnie tak było w przypadku mojej podopiecznej Ani, która od programu Cardio i rzeźba zaczynała przygodę z regularnym treningiem.

Co Ania wspominała?

Początki nie były łatwe, ale jak się wkręciłam, to z niecierpliwością czekałam na kolejny trening, co się naprzeklinałam, to moje […], ale szłam do przodu. Kiedyś trenowałam z pewną Panią E… I nie wiedziałam, że regeneracja jest taka ważna i nigdy nie miałam takich efektów jak teraz.

 

Już pewnie zaczynasz dostrzegać tę subtelną różnicę między treningiem z przypadku a tym zaplanowanym i ułożonym pod konkretny cel. W tym pierwszym możesz się zaharowywać i ulegać złudzeniu, że im więcej będziesz ćwiczyć, tym lepsze i szybsze efekty zyskasz. Ale nie tędy droga – Twój organizm potrzebuje odpoczynku, żeby móc w kolejnym treningu znów dać z siebie 100%. I naprawdę nie potrzebujesz do tego nie wiadomo jak długiego czasu. Dobry plan + odżywianie załatwią sprawę, Ania się o tym przekonała.

 

Tylko po jednym planie, zmianie sposobu odżywiania i zmagając się z niedoczynnością tarczycy, zrzuciłam 6 kg w tym 5 tkanki tłuszczowej, już nie mówię o tym jak się moje ciało zmieniło, jaką mam jego świadomość, ile mam energii, że chce mi się więcej, bo widzę, jakie daje to efekty.


Przeczytaj też:

Czy astma przeszkadza w treningach i jak sobie poradziła Iwona

Trening po 50-tym roku życia. Relacja Ewy

 

Czy wiesz, że jestem do Twojej dyspozycji?

Zapraszam Cię na cykliczną Kawę z Trenerem. Gdzie? Na moim fanpage Adam Borkowski  – Trener na Facebooku lub Instagramie. Jak wolisz:) Kiedy? Sprawdź najbliższy termin w wydarzeniach na moim Facebooku.



Adam Borkowski kawa z trenerem

Uwierz, ruch to zdrowie

 

Wiem, że ten slogan wydaje się być oklepany, ale co ja poradzę na to, że to prawda. Lata pracy na sali treningowej, do tego ostatnie lata pracy z podopiecznymi online świetnie to pokazują. Zerknij na akapit powyżej, Ania, mimo problemów z niedoczynnością tarczycy dała radę i trening przyniósł efekty, których nawet ona sama się nie spodziewała.

 

Insulina i cholesterol poszły w dół. Ćwiczenie z planem? Tylko i wyłącznie, i tylko z takim trenerem! To jest to, czego szukałam!

 

Regularny ruch pomoże Ci zapanować nad działaniem całego Twojego organizmu, nie patrz więc na niego tylko pod kątem ładnej sylwetki, to naprawdę jest jedynie efekt uboczny. Za to zauważ i doceń takie efekty, jak:

  • wyrównany poziom hormonów, który ułatwia funkcjonowanie, bo działasz z planem, masz uporządkowany dzień, tydzień miesiąc – zaczynasz skupiać się na sobie i to, co było nierealne zaczyna przychodzić łatwiej
  • widoczna poprawa nastroju, który zmienia się wraz z tym, jak zaczynasz się czuć, co o sobie zaczynasz myśleć, jak postrzegają Cię inni.
  • więcej energii na co dzień, bo zaczynasz się ruszać i przestajesz być ospałym misiem, który wstaje idzie do pracy i kładzie się spać bez większego celu i satysfakcji z życia
  • lepsze ogólne zdrowie, które uwidacznia się w poprawie kondycji, wynikach badań, samopoczuciu, pożegnaniu bólu pleców, karku, a nawet głowy.

Sylwetka, to tylko miły dodatek i zewnętrzna oznaka tego dobrego, co już w środku się zadziało. Tak, jak mówiłem to tylko efekt uboczny zmiany stylu życia i podejścia do swojego ciała i aktywności fizycznej.

 

trening kobiet po 50

 Zobacz też wpis:

8 powodów dla których warto robić interwały

Dlaczego powinnaś pić dużo wody?

 

 

Dobry trening to nie przykry obowiązek, a Twoje pozytywne uzależnienie

 

Na koniec Ania mówi tak:

Już nie wykupię żadnego karnetu na siłownię i zajęcia grupowe, bo mam Ciebie, trenerze i cudowną grupę dziewczyn, na które zawsze mogę liczyć! Wpadłam w to na dobre walczę dalej,bo jeszcze trochę przede mną. Czekają na mnie hantle i zaraz po tym zaczynam bieganie i nie mogę się doczekać! To naprawdę uzależnia. Dziękuję!


Jeśli chodzi o hantle, czy plan związany z bieganiem, to polecam Silna Biegaczka 1 lub Plan Hantle 1.

 

Czytając wypowiedź Ani dochodzę do wniosku, że przy każdym z moich planów powinna być informacja typu:

 

Uwaga, produkt silnie uzależniający! Jak zaczniesz, to już nie przestaniesz.

albo

Grozi uwolnieniem prawdziwej bestii!

Do tego dodać tylko zdjęcia ilustrujące efekty tego uzależnienia, czyli Wasze przemiany, metamorfozy moich podopiecznych. Zachęca, prawda?


Wiesz, ja tu tak pół żartem pół serio, ale poważnie, aż skrzydła mi rosną, kiedy czytam takie historie. Relacje z planów, które pokazują proces przemiany i efekty. Cieszę się, kiedy widzę tę świetną energię na naszej Grupie. To nie prawda, że kobiety są dla siebie największymi wrogami. U nas nie ma czegoś takiego. Znajdziesz za to wsparcie, wsparcie i jeszcze więcej wsparcia. A z boku tego wszystkiego jestem ja. Zawsze pomogę, podpowiem, skoryguję i skonsultuję, jeśli jest taka potrzeba.

 

Aniu, a Tobie należą się serdeczne gratulacje i życzę Ci powodzenia przy kolejnych planach – dasz radę! A Ty, jeżeli jesteś pierwszy raz na tej stronie i właśnie to czytasz, to wiedz, że też dasz radę. Wierzę w Ciebie.

Z pozdrowieniami

 

Adam Borkowski Trener Kobiet